Portal MakingStarWars.net opublikował niedawno nowe przecieki dotyczące The Last Jedi, które redaktor naczelny MSW.net, Jason Ward, otrzymał od swojego źródła z planu filmowego.
Przecieki poruszają kwestię maszyn kroczących, mających najwyraźniej pojawić się w VIII Epizodzie. Kontakt przekazał ogólne informacje na ich temat oraz powierzchownie opisał wygląd. Określane są jako „Ciężkie Maszyny Kroczące Najwyższego Porządku” (pewnie spece od nazewnictwa siedzieli nad tym miesiąc…), z wyglądu przypominają AT-AT znane nam z oryginalnej trylogii, choć posiadają cechy wyraźnie wskazujące na to, że są konstrukcjami udoskonalonymi względem swoich pierwowzorów. Ich nogi są mocno opancerzone i zaprojektowane tak, by oprzeć się ostrzałowi z ciężkiej broni oraz linom podobnym do tych, których rebelianckie T-47 airspeedery użyły, żeby zniszczyć imperialne maszyny na Hoth. Co więcej, walkery Najwyższego Porządku mają być około dwukrotnie większe od swoich poprzedników, a widziane z przodu przypominają goryla opartego na przednich łapach (ekipa filmowa nadała im zresztą roboczą nazwę „Gorilla Walkers”).
Poniżej szkic porównujący obie maszyny, który Jason wykonał podczas rozmowy ze swoim kontaktem:
Ward wspomina także, że kokpit („głowa”) „Gorilla Walkera” ma przypominać mieszankę AT-AT… z Transformersem. Poniżej szkic wykonany na podstawie opisu:
Choć sam pomysł z nowymi maszynami kroczącymi wydaje się całkiem w porządku, to coraz trudniej oprzeć się wrażeniu, że The Last Jedi zaczyna pod wieloma względami przypominać Imperium Kontratakuje. Miejmy jednak nadzieję, że to jedynie powierzchowne odczucie.
Kategorie:Saga Star Wars
Skomentuj