Seriale

„Obi-Wan Kenobi”: analizujemy nowy zwiastun serialu

Za nami Dzień Gwiezdnych wojen, który przyniósł ze sobą wyczekiwany zwiastun nadchodzącego serialu o przygodach Obi-Wana Kenobiego. Choć materiał promocyjny był krótszy niż poprzedni, teoretycznie będący jedynie teaserem, to wciąż dostarczył nam kilka ciekawych kadrów oraz kwestii dialogowych. Uznaliśmy, że warto przyjrzeć się im bliżej.

Poniżej przedstawiamy naszą analizę, jednak z zaznaczeniem, że skupiamy się tylko na nowych scenach, niepojawiających się we wcześniejszych materiałach. Zapewne jest to oczywiste, ale ostrzegamy przed spoilerami.

Zwiastun otwiera przearanżowany utwór Duel of the Fates. Co ciekawe, w żadnym stopniu nie wykorzystano motywu z Battle of the Heroes, który prawdopodobnie bardziej pasuje jako temat przewodni serii oscylującej wokół pojedynku między Vaderem a Obi-Wanem. Być może jednak twórcy chcą po prostu, by pojawił się on dopiero w samym serialu, a nie w kampanii marketingowej.

Pierwsze ujęcie przedstawia jednego z Inkwizytorów, Piątego Brata, przewodzącego oddziałowi szturmowców. Scena rozgrywa się na planecie Daiyu, charakteryzującej się wyraźną mieszanką klimatu cyberpunku i współczesnego Hong Kongu. Jest tam również zakapturzony Obi-Wan, który wyraźnie czegoś poszukuje. Przez moment w tej samej lokacji możemy zobaczyć też Trzecią Siostrę, Revę. Czyżby szykowała nam się zabawa w chowanego pomiędzy Jedi a Inkwizytorami?

Biorąc pod uwagę, że Obi-Wan Kenobi niemal na pewno rozpocznie się od sekwencji na Tatooine, sceny z Daiyu rozgrywają się już po tym, jak główny bohater opuścił piaszczystą planetę. O powodach porzucenia swojego posterunku przez protagonistę możecie przeczytać w jednym z naszych wcześniejszych artykułów, gdzie omawiamy przecieki z serialu. W tym momencie Inkwizytorzy niemal na pewno będą szukali już nie tyle Jedi, co konkretnie Obi-Wana, gdyż w trakcie pobytu na Tatooine mają dowiedzieć się, że właśnie tam przebywa bohater.

Wypowiadając słowa: „Nadchodzą. Pozostań w ukryciu albo nie przeżyjemy”, Kenobi może zwracać się do innego rycerza Jedi, który ma zadebiutować w ramach serialu. Spekuluje się, że owego Jedi może grać Kumail Nanjiani, pojawiający się w zwiastunie, jednak inne wiarygodne źródła wskazują na rolę Benjamina Safdie’ego, o czym piszemy w artykule zalinkowanym w poprzednim akapicie (Kumail musiałby w tym wypadku odegrać inną rolę, choć na ten moment nie jest do końca jasne, jaką).

Następnie trailer przenosi nas do iście gwiezdnowojennego ujęcia, ukazującego Wielkiego Inkwizytora, Trzecią Siostrę i Piątego Brata, schodzących z rampy swojego statku kosmicznego. Moment ten wyraźnie odwołuje się do podobnych scen z Darthem Vaderem (i nie tylko) w innych dziełach Star Wars.

Mało kto mógł zwrócić na to uwagę, ale w zwiastunie pojawia się Inkwizytorka, która dotąd nie była prezentowana w żadnych materiałach promocyjnych. W scenie wewnątrz Fortecy Inkwizytorów widzimy Trzecią Siostrę, Piątego Brata oraz Czwartą Siostrę (z zieloną twarzą) – to właśnie ta ostatnia postać pojawiła się bez wcześniejszych zapowiedzi. Nie jest to jednak jej debiut w świecie Gwiezdnych wojen, bowiem wcześniej ukazano ją w komiksie Return to Vader’s Castle. Swoją drogą, imperialna oficer, stojąca obok Inkwizytorów, to postać grana przez Indirę Varmę.

Wielki Inkwizytor, Trzecia Siostra i Piąty Brat
Od lewej: Czwarta Siostra, Trzecia Siostra, Piąty Brat i oficer grana przez Varmę

Dalej jesteśmy świadkami rozmowy Owena Larsa i Kenobiego. Ma ona miejsce znacznie wcześniej niż omawiane powyżej sekwencje. Konwersacja ta niesie ze sobą więcej emocji, niż może się wydawać na pierwszy rzut oka. Jednocześnie jest prawdopodobnie najczęściej omawianym fragmentem całego zwiastuna, mającym spore znaczenie dla przebiegu fabuły serialu. Oto brzmienie rozmowy:

Owen Lars: Zostaw nas w spokoju.
Obi-Wan: Gdy nadejdzie czas, musi zostać poddany treningowi.
Owen Lars: Takiemu treningowi, jaki dałeś jego ojcu?

Auć! To musiało zaboleć…

Później słyszymy słowa: „Wciąż chcesz Kenobiego. Już go tu nie ma.” Czyżby Wielki Inkwizytor zwracał się do ogarniętego obsesją Vadera?

Następna scena ukazuje wystrzeliwanie droidów zwiadowczych z kwatery głównej Inkwizycji. Najpewniej ich celem jest poszukiwanie ocalałych Jedi – a być może nawet samego Obi-Wana.

Vipery ruszają do akcji
So uncivilised…

Ależ to niecywilizowane! Kolejna sekwencja przedstawia protagonistę z blasterem, broniącego się przed imperialnym patrolem. W tle widzimy zniszczonego Viper droida oraz martwego szturmowca. Najwyraźniej lata spędzone na pustyni zmieniły podejście bohatera do wielu spraw.

Kilka następnych scen pokazuje, że czeka nas iście kinowe widowisko!

Część osób zastanawiała się, kogo może przedstawiać ostatni z powyższych obrazków. Już teraz mamy potwierdzenie, iż jest to znany łowca nagród z Imperium kontratakuje – 4-LOM. Przecieki dotyczące jego cameo pojawiły się w sieci już parę miesięcy temu.

W pewnym momencie możemy usłyszeć słowa Revy: „Chcę, żeby ścigał go każdy łowca nagród i przestępca.” Później Inkwizytorka kontynuuje, mówiąc najpewniej o samym Vaderze: „Nie uciekniesz, Obi-Wan! Nie możesz mu uciec!”. Pełne złości wypowiedzi dobitnie pokazują, iż Revie będzie bardzo zależało na schwytaniu Kenobiego i przypodobaniu się Mrocznemu Lordowi Sithów.

Pod koniec naszym oczom ukazuje się proces zakładania kombinezonu i cybernetycznej ręki Dartha Vadera – sceny te wręcz przyprawiają o gęsią skórkę. Osobiście biję pokłony za to, że zdecydowano się nie ujawniać twarzy Haydena Christensena ani nawet samego hełmu Vadera. Choć doskonale wiemy, jak wygląda jedno i drugie, to nie sposób oprzeć się wrażeniu pewnej tajemnicy, która unosi się nad dawnym uczniem Obi-Wana. Najciekawsze lepiej pozostawić na właściwy seans.

Pamiętacie, jak parę dni temu pisaliśmy na naszych łamach o nowym uroczym droidzie, mającym towarzyszyć Lei Organie? Cóż, zwiastun potwierdził przecieki. Nie będę się powtarzać w kwestii dokładnego opisu, więc zachęcam do zajrzenia w poprzedni artykuł. Droidowi możecie się dokładnie przyjrzeć poniżej.

Pierwsze dwa odcinki Star Wars: Obi-Wan Kenobi zadebiutują na Disney+ 27 maja. W Polsce serial ukaże się 14 czerwca, wraz z premierą platformy streamingowej na naszym rynku.

Podobne posty

Jeden komentarz

  1. Dobrze zrobione omówienie, jednak znalazłem dwa błędy dotyczące czwartej siostry.
    Po pierwsze pojawiła się już w pierwszym teaserze, więc jej występ w Kenobim, był już potwierdzony.
    A po drugie inkwizytorka nie pojawiła się wcale w Return to Vader’s Castle, w przytoczonym komiksie rebeliantka, Lina Graf podszywą się pod Czwartą Siostrę, jednak ona sama nigdzie się nie pojawiła.
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Wykryto Adblocka :(

Hej! Nasza strona to owoc pracy pasjonatów, lecz musi się również utrzymać! Działamy głównie dzięki reklamom, które wyświetlamy. Rozważ wyłączenie Adblocka, aby zapewnić nam możliwość dalszego dostarczania ciekawych treści.