Recenzje

Komiksy Star Wars – podsumowanie miesiąca (lipiec, sierpień 2020)

Dość ironicznie wakacje przełożyły się na mój spadek zainteresowania komiksami, podczas gdy rynek pomału wraca do normalności i zdarza się, że dostajemy nawet dwa premierowe zeszyty jednego dnia. W ciągu letnich miesięcy nie otrzymaliśmy nic nowego, tylko kontynuacje lepszych i gorszych serii. Jak więc one się prezentują?

Adventures #32 – finał
Scenariusz: Cavan Scott, Michael Moreci
Rysunki: Arianna Florean, Mario del Pennino, David M. Buisan

adventures-32-cover

Rewelacyjne zwieńczenie równie rewelacyjnego ongoinga. Pierwsza historia cieszyła przede wszystkim świetną kreacją Ducaina (znanego z opisanej we wcześniejszych zeszytach kradzieży Sokoła Millennium) i jego relacją z Finnem, oraz nawiązaniem do serialowych Rebeliantów. Z kolei druga historia to kontynuacja wątku Emila Grafa i jego wizyty w pozostałościach biblioteki z okresu High Republic z poprzednich dwóch zeszytów. Koncept, wokół którego Scott oparł fabułę, jest świetny i dał ogromne pole do popisu w kontekście ilości nawiązań oraz graficznego przedstawienia historii. Zabrakło przez to trochę miejsca na samą postać Emila i jego kompanów, ale poprzednie odsłony w zupełności to wynagrodziły.


Doctor Aphra #2 (2020)
Scenariusz: Alyssa Wong
Rysunki: Marika Cresta

Świetna kontynuacja pierwszego zeszytu. Klimaty archeologiczne były zdecydowanie strzałem w 10 – tutaj od pierwszych stron czujemy świetny klimat przygody, połączony z nieco niepokojącą aurą planety Dianth i podziemiami, które przyszło eksplorować naszym bohaterom. A jeśli już o nich wspominam, to każdy dostaje chwilę dla siebie i wszystkich da się bez trudu polubić. Nawet sztampowy antagonista w postaci Ronena Tagge’a nie razi i pasuje idealnie do tej opowieści. Jakby tego było mało, dostajemy kolejne strzępki informacji o High Republic. Czyta się przyjemnie, jest ciekawie i zabawnie – właśnie tego oczekuję od komiksowych Gwiezdnych wojen.


Darth Vader #3 (2020)
Scenariusz: Greg Pak
Rysunki: Raffaele Ienco

Nie wierzę, że to piszę, ale po fatalnych poprzednich dwóch zeszytach… no nie, nie napiszę, że ten jest dobry, szanujmy się. Nie jest aż tak zły. Vader oczywiście dalej płacze za Padmé i dostajemy istny festiwal wspomnień z Prequeli, który co chwila okraszony jest zupełnie głupimi i ekspozycyjnymi dialogami droida Vadera – aż wstyd mi przyznać, że początkowo go polubiłem. Ale całe szczęście Pak wspomniane Epizody I-III obejrzał, a jakby tego było mało, przeczytał powieść Queen’s Shadow. Dlaczego o tym wspominam? Ano dlatego, że poza masą nawiązań do filmów, pojawia się tutaj wątek śledztwa dwórki Sabé w sprawie śmierci Padmé, pierwotnie rozpoczęty we wspomnianej książce autorstwa E.K. Johnston. Wątek ten jest tu nadzwyczaj dobrze kontynuowany i rozwijany. Im mniej Vadera, tym lepsza seria o Vaderze – proszę, Marvel, pamiętaj o tym i przestań mnie prześladować kolejnymi seriami o czarnym rycerzu z wiadrem na głowie.


Star Wars #5 (2020)
Scenariusz: Charles Soule
Rysunki: Jesús Saiz

W końcu główna seria skoncentrowała się na postaci młodego Luke’a Skywalkera, wyruszającego na poszukiwania tajemniczego Rycerza Jedi, który objawił mu się w wizji razem z mieczem świetlnym straconym w pojedynku z Vaderem na Bespinie. Tożsamość Jedi chyba nie była dla nikogo większym zaskoczeniem – zgodnie z przewidywaniami fanów była to Verla, uczennica mistrza Barra z poprzedniej serii pisanej przez Soule’a, czyli Vader: Dark Lord of the Sith. Jestem bardzo ciekaw, jak poprowadzi ją Charles tym razem i jak będzie wyglądała jej relacja z Lukiem – bowiem to Verla jako pierwsza mówi mu wprost o Rozkazie 66. Może ona stanowić doskonały katalizator do zmiany Luke’a i uświadomienia mu, że Jedi nie byli krystalicznie dobrzy. Z pewnym zainteresowaniem czekam na ciąg dalszy.


The Clone Wars – Battle Tales #3
Scenariusz: Michael Moreci
Rysunki: Derek Charm, Valentina Pinto, Davide Tinto

Battle Tales podobają mi się coraz bardziej. Tym razem dostajemy historię komandora Cody’ego, muszącego odbić więźniów z planety, która oficjalnie nie zajęła stanowiska w Wojnach klonów. Poza ciekawymi kwestiami wizualnymi, niemało miejsca poświęcono postaciom Obi-Wana Kenobiego i Padmé Amidali, których obecność w trakcie misji okazała się być kluczowa. Historia jest prosta, ale jak najbardziej dobrze przedstawiona, nakreśla relację klonów z dowódcami i po prostu dobrze się ją czyta. Może i będę się powtarzał, ale dla fanów Prequeli to obowiązkowa lektura.


Darth Vader #4 (2020)
Scenariusz: Greg Pak
Rysunki: Raffaele Ienco

O dziwo kontynuacja trendu z poprzedniego zeszytu, czyli „nie jest tak źle, jakbym się tego spodziewał”. Obecność dwórek oraz wielu innych postaci z Prequeli związanych z Naboo, a także ich wątek zemsty za śmierć Padmé jest świetny i działa w kontekście całej historii naprawdę dobrze. Szkoda tylko, że tym razem zajmuje połowę zeszytu, a druga połowę obserwujemy nudną walkę Vadera z potężnym potworem, łudząco podobną do tej z pierwszego zeszytu miniserii Dark Visions. O ile Pak odrobił lekcję, jeśli chodzi o Senator i jej służbę, tak zdecydowanie powinien podszkolić się, jeśli chodzi o pisanie postaci Mrocznego Lorda.


Bounty Hunters #4
Scenariusz: Ethan Sacks
Rysunki: Paolo Villanelli

Ta seria jest bardzo specyficzna – panuje tu ciągły chaos, nie wiadomo, o co chodzi, ale w ogólnym rozrachunku bawiłem się świetnie. Kiedy jednak przyszło do wyłożenia kart na stół, to poziom zanurkował na dno. Powód całego zamieszania jest niezwykle błahy i zupełnie nieciekawy, bo czytelnicy o wojnie karteli dowiadują się z kilku dialogów na krzyż i interesuje ona dokładnie zero osób. Już nie mówiąc o tym, że odstrzelono jedyną nową protagonistkę, w dodatku z ciekawym wątkiem, tylko po to, żeby doprowadzić do kolejnej w tej serii „Epickiej Walki Tych Znanych Łowców Nagród”. Ręce mi opadły. Całe zainteresowanie tą serią nagle u mnie wyparowało. Oczywiście sięgnę po kolejne zeszyty, pozachwycam się efektownymi walkami i sferą wizualną, ale fabularnie spodziewam się jednak dalej dość miernej historii, wciąż przedstawianej chaotycznie i bez przemyślenia.


Doctor Aphra #3 (2020)
Scenariusz: Alyssa Wong
Rysunki: Marika Cresta

Aphra nadal jest absolutnie cudowną serią. Świetna kontynuacja poprzedniego – mamy więcej starożytnych pułapek, intryga zaczyna się klarować i przybierać ciekawy obrót, trup ściele się gęsto, zdrada goni zdradę, a to wszystko okraszone jest świetnym klimatem i charakterystycznym dla przygód niepoprawnej archeolożki humorem. Wzór tego, jak powinien wyglądać dobry ongoing. Cliffhanger w finale tym bardziej wzmaga moje zainteresowanie kolejnym zeszytem.


The Clone Wars – Battle Tales #4
Scenariusz: Michael Moreci
Rysunki: Derek Charm, Davide Tinto

To zdecydowanie najlepszy zeszyt w tej miniserii. Poruszenie tak ciekawych i ważnych z perspektywy klonów tematów dezercji oraz wolnej woli wypadło rewelacyjnie. Piękne pokazanie tego, że należy dać drugą szansę, licząc na poprawę. Klony faktycznie dostrzegają to, że są rodziną i razem są w stanie zrobić naprawdę wiele. Co więcej, wiele zaczęło się dziać w głównej opowieści, więc tym bardziej czekam na zwieńczenie historii.


Nie były to najlepsze wakacyjne miesiące dla komiksowych Gwiezdnych wojen. Bounty Hunters zaliczyło spory zjazd w dół, losy Vadera nadal krążą gdzieś w okolicy dna, choć wątek Sabé wyraźnie je ratuje. Główna seria prezentuje nam ledwo wstęp do prawdopodobnie ciekawej relacji Luke’a z nowym nauczycielem. Na pochwałę zasługują za to oba zeszyty Battle Tales oraz Aphry – te pierwsze w ciekawy sposób patrzą na klony i pewne aspekty ich walki w początkowej fazie wojny, zaś seria o archeolożce po raz kolejny udowadnia, dlaczego Aphra to jedna z najlepszych postaci kanonu, a komiksy z nią są absolutnym must-read dla fanów marki.

Podobne posty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Wykryto Adblocka :(

Hej! Nasza strona to owoc pracy pasjonatów, lecz musi się również utrzymać! Działamy głównie dzięki reklamom, które wyświetlamy. Rozważ wyłączenie Adblocka, aby zapewnić nam możliwość dalszego dostarczania ciekawych treści.