Uwaga, poniższy tekst zawiera SPOILERY z serialu Star Wars: Rebelianci!
Dave Filoni, producent wykonawczy Rebeliantów, rozmawiał niedawno z Shaną O’Neil z Syfy.com. Tematem był oczywiście animowany serial osadzony w uniwersum Gwiezdnych Wojen, a dokładniej przyszłość występujących tam bohaterów.
Z odcinków Jedi Night oraz DUME wiemy, że Kanan nie żyje – poświęcił się bowiem, żeby ratować załogę Ducha. O’Neil w wywiadzie zapytała jednak, czy zobaczymy jeszcze tę postać, na co Filoni odpowiedział:
„To ciekawe pytanie. Ale nie odpowiem. Jedyne, co powiem na ten temat, bo pewnie chodzi o Ducha Mocy, to to, czego nauczyłem się od George’a Lucasa – bycie Duchem Mocy to trudniejsza sztuka, niż tylko umrzeć i o, pojawiasz się. W zasadzie stoi za tym cała filozofia, co widać w Wojnach Klonów, u Yody i Qui-Gona. Jedi w Prequelach nawet nie wierzą, że można zachować własną świadomość po śmierci – wierzą, że jednoczysz się z Mocą, stajesz się częścią całości.
W tym kontekście, kiedy widzimy Dume’a, nie możemy powiedzieć, że to Kanan, nie jest to dokładnie on sam, bo jest częścią większej całości. Dume ma w pewnym stopniu świadomość Kanana, ale nie na tyle aktywną, żeby na przykład powiedział „Witaj, Ezra”.”
Dave odniósł się także do przypuszczeń, że Ezra ostatecznie będzie musiał zginąć, żeby słowa Yody z Powrotu Jedi faktycznie okazały się prawdą:
„Nie przepadam za pomysłem zabicia wszystkich moich postaci tylko dlatego, że w filmie padają słowa: „Kiedy odejdę, ostatnim Jedi będziesz”. To wszystko zależy od subiektywnego podejścia do tematu. To, że zginą nie jest ustaloną z góry prawdą.”
Rozważ wsparcie nas poprzez Patronite. Wszelkie środki, które dzięki Tobie uzbieramy, przeznaczymy na rozwój naszego portalu. Szczegóły po kliknięciu w odnośnik poniżej. Dziękujemy!
Kategorie:Seriale
Skomentuj