Filmy

Ewan McGregor i Hayden Christensen wyznają uwielbienie dla „Zemsty Sithów” podczas kampanii promocyjnej „Obi-Wana Kenobiego”

W ostatnich dniach niedaleko naszej granicy – w Berlinie – wystartowała kampania promocyjna Obi-Wana Kenobiego. W stolicy Niemiec pojawili się najważniejsi aktorzy serialowi – Ewan McGregor, Hayden Christensen i Moses Ingram – którzy udzielili kilku interesujących wywiadów dziennikarzom i porozmawiali ze zgromadzonymi miłośnikami Gwiezdnych wojen.

Choć obecnie nie znamy wszystkich szczegółów wydarzenia, to na Twitterze pojawiło się 2-minutowe wideo, gdzie możemy posłuchać odtwórcy głównej roli, opowiadającego o procesie tworzenia Prequeli oraz zmianie spojrzenia na te filmy w ciągu ostatnich 15 lat. Swój krótki komentarz dorzucił także Christensen.

McGregor został zapytany o filmy przez kogoś, kto najprawdopodobniej urodził się w latach 90. poprzedniego wieku, na co odpowiedział:

„Wydaje mi się, że byłeś dzieckiem, kiedy wyszły te filmy… Więc zrobiliśmy je między innymi dla ciebie. Tworzenie ich było dziwnym doświadczeniem… Wiesz, tak jak powiedziała Moses, kiedy wkraczasz w ten świat, to wielka sprawa, wszystko jest przerażające. A te filmy niespecjalnie podobały się krytykom. Swego czasu pisano o nich niezbyt pochlebnie.

Ale wtedy nie słyszeliśmy opinii ze strony ludzi w twoim wieku, z twojego pokolenia. Spotykamy teraz osoby, które naprawdę kochają nasze filmy, ale musiało minąć piętnaście lat, zanim to usłyszeliśmy. To naprawdę fajne doświadczenie. Zmienił się mój pogląd na to wszystko, moja relacja z Gwiezdnymi wojnami jest przez to inna, jak sądzę.”

Podobnie jak Hayden Christensen, Ewan McGregor powrócił do Prequeli w ramach przygotowań do roli Obi-Wana. W tej chwili jego opinia o filmach jest nadzwyczaj pozytywna.

„Włożyliśmy w nie nasze serce i duszę, a ich wykonanie było trudne. W drugiej i trzeciej części było tak dużo zielonego i niebieskiego ekranu, ponieważ George starał się przeforsować tę nową wizję, którą zaprojektował. Był odpowiedzialny za ILM [Industrial Light & Magic – przyp. red.] i chciał maksymalnie wykorzystać tę technologię, ale dla nas oznaczało to, że musieliśmy często pracować na zielonych i niebieskich ekranach, a to była bardzo ciężka praca. Zrobiliśmy to wszystko, włożyliśmy w to całą naszą pasję, a potem filmy nie były dobrze odbierane. To było naprawdę ciężkie.

Więc cudownie jest mieć z nimi tę relację… Oglądać je ponownie… Wiesz, nie widziałem ich odkąd wyszły, a oglądanie ich w ramach przygotowań do tego serialu było całkiem fajne. Lubię je, Epizod III to naprawdę dobry film.”

Na koniec 3 grosze wtrącił Hayden, dodając:

„To fenomenalny film. Non stop akcja.”

Oczywiście nie mogłoby być udanego dnia z Obi-Wanem, gdy ktoś nie wypowiedział słów „high ground”Ewan w zabawny sposób zareagował na zaczepkę z tłumu:

„Gdybym dostał dolara za każdym razem, gdy ktoś powiedział do mnie »I have the high ground«…”

Omawiane wideo obejrzycie poniżej:

Star Wars: Obi-Wan Kenobi ukaże się 27 maja na Disney+, a w Polsce serial zadebiutuje niewiele później, bo 14 czerwca.

Podobne posty

2 komentarzy

  1. Ewan znów na hype jak i Ci, którzy wiążą ogromną wiarę, by ten serial sprostał naszym marzeniom. Znana ciekawostka jest też taka, że w post – produkcji trzeba było usuwać dźwięki miecza, które „Hello There” emitował z ust xD

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Wykryto Adblocka :(

Hej! Nasza strona to owoc pracy pasjonatów, lecz musi się również utrzymać! Działamy głównie dzięki reklamom, które wyświetlamy. Rozważ wyłączenie Adblocka, aby zapewnić nam możliwość dalszego dostarczania ciekawych treści.