Okręty typu Starhawk mają być jednym z motorów napędowych kampanii fabularnej nadchodzącej gry Star Wars: Squadrons, jednakże nie będzie to pierwszy raz, gdy będziemy mieli okazję słyszeć o tajnej broni Nowej Republiki. Po raz pierwszy mogliśmy przeczytać o nich w książce Koniec i początek: Dług życia autorstwa Chucka Wendiga i od tamtej pory wzmianki o nich przewijały się także w Kresie Imperium, grze Star Wars: Battlefront II, a nawet w powieściowej adaptacji Ostatniego Jedi. W poniższym artykule postaramy się przybliżyć Wam historię i dane techniczne Starhawków, a także omówić, jaką rolę będą one pełnić w fabule Squadrons.
Na początku warto zaznaczyć, że Starhawki dzielimy na dwie wersje – Mark I i Mark II – ale tutaj skupimy się na pierwszej z nich, ponieważ to właśnie ona pojawi się w nowej grze wideo od EA (można dojść do takiego wniosku drogą dedukcji, biorąc pod uwagę, że w trakcie wydarzeń z kampanii Project Starhawk będzie dopiero w fazie rozwoju).
Historia
Mark One Starhawk zostały wyprodukowane przez Nadiri Dockyards w głębi sektora Bormea i uznaje się je za pierwszy oficjalny projekt (na mocy kontraktu militarnego) zrealizowanych pod egidą Nowej Republiki. Stworzenie okrętów tego typu stało się po bitwie o Endor priorytetem dla dowództwa Obronnej Floty Nowej Republiki, jednakże nawet śmierć Imperatora, liczne zwycięstwa i zniszczenie Drugiej Gwiazdy Śmierci nie sprawiły jeszcze, że Republika zyskała dostęp do imperialnych zasobów – te wciąż był w rękach poszczególnych moffów i admirałów Imperium. Postanowiono jednak obejść ten kłopot w sprytny sposób – kanclerz Mon Mothma uzyskała dość głosów w Senacie, by zatwierdzić dyrektywę o rozbiórce przejętych imperialnych gwiezdnych niszczycieli. Dzięki temu możliwe było skonstruowanie nowych statków przy pomocy części z imperialnych wraków.
Tak właśnie narodziły się Starhawki, zaprojektowane jako okręty mogące podjąć równą walkę z gwiezdnymi niszczycielami Imperium. Pierwszym, który opuścił doki Nadiri, był okręt Concord pod dowództwem komodor Kyrysty Agate. Flagowiec ten uczestniczył później w odbiciu z rąk Imperium stoczni Kuat Drive Yards, a także odniósł sukces w bitwie z niszczycielem Scythe na pograniczu Dzikiej Przestrzeni. W roku 5 ABY Concord, a także bliźniacze Amity oraz Unity wzięły udział w bitwie o Jakku. Amity został zniszczony przez gwiezdny niszczyciel Punishment, gdy ten wbił się w kadłub Starhawka, jednak imperialny manewr odsłonił na atak superniszczyciel Ravager, dzięki czemu Concord pod dowództwem Agate mógł dokonać śmiałego ataku. Komodor Kyrysta wykorzystała potężny promień ściągający swojego Starhawka (10 razy silniejszy niż w imperialnych niszczycielach), za sprawą którego udało jej się pociągnąć Ravagera ku Jakku, gdzie superniszczyciel spektakularnie rozbił się o powierzchnię. Niestety, uszkodzenia Concord sprawiły, że okręt Agate również nie przetrwał tego starcia, a komodor zginęła na jego pokładzie. Ostatecznie bitwę o Jakku przetrwał jedynie Unity, jednak Starhawki dowiodły swojej wartości na polu bitwy, walnie przyczyniając się do rozbicia floty Imperium nad pustynną planetą.
Co interesujące, wzmianka o Starhawkach pojawiła się także w książkowej adaptacji Ostatniego Jedi. Podczas gdy transportery Ruchu Oporu były niszczone przez Supremacy w drodze na Crait, Leia Organa rozpaczliwie wyobrażała sobie, że za moment z nadprzestrzeni wyskoczy Oddział Inferno, który wysłała wcześniej z zadaniem sprowadzenia na pomoc sojuszników z Zewnętrznych Rubieży, mających w posiadaniu właśnie flotyllę Starhawków.
Dane techniczne(źródło)
Koszt wyprodukowania jednego okrętu typu Starhawk wynosił 60 milionów kredytów. Wehikuł miał niemal 2,5 km długości i około 900 m wysokości w najszerszym punkcie. Wyposażono go w osłony, sensory dalekiego zasięgu oraz komputer nawigacyjny.
Do obrony i ataku Starhawki mogły wykorzystać 10 ośmiolufowych baterii turbolaserów, 24 rufowe ciężkie baterie turbolaserów, 40 działek jonowych, 4 rufowe ciężkie baterie dział jonowych, 32 wyrzutnie pocisków rakietowych zamontowane w kadłubie, 36 obronnych ciężkich dział laserowych oraz 6 promieni ściągających zasilanych kryształami magnitu.
Na pokładzie możemy znaleźć miejsce dla 36 myśliwców T-65B X-wing, 24 myśliwców RZ-1 A-wing oraz 12 AS/F-01 B-wing. Okręt obsługiwany jest przez ponad 33 tysiące oficerów i członków załogi, stacjonuje na nim 7 200 żołnierzy piechoty.
Starhawki w Squadrons
Z oficjalnych zapowiedzi wiemy już, że Starhawki mają odegrać istotną rolę w kampanii fabularnej Star Wars: Squadrons. Na ten moment twórcy nie ujawnili wiele więcej szczegółów, ale dowiadujemy się też, że wydarzenia mają kręcić się wokół imperialnej Eskadry Titan, chcącej przeszkodzić w rozwoju projektu Nowej Republiki, oraz Eskadry Vanguard, której głównym zadaniem będzie przeciwdziałanie zamiarom Imperium w sektorze Bormea.
Jeden komentarz