Mający swoją premierę w ubiegłym roku serial Obi-Wan Kenobi bardzo mocno podzielił fanów Gwiezdnych wojen. Nie brakowało negatywnych opinii, jednak bardzo wiele głosów nie tylko produkcję chwaliło, ale również analizowało szanse na jej 2. sezon. Jak informowaliśmy w czerwcu, Kathleen Kennedy była pozytywnie nastawiona do tej idei, aczkolwiek należy pamiętać, że takie deklaracje niekoniecznie muszą coś oznaczać.
Na portalu Disney Studios Awards opublikowano właśnie rozmowę z duetem Ewan McGregor i Hayden Christensen, którzy za sprawą serialu po wielu latach mieli okazję ponownie spotkać się na planie (po raz ostatni pracowali wspólnie przy Zemście Sithów), wracając do ról Obi-Wana i Anakina. W trakcie tegoż wywiadu odtwórca roli Obi-Wana Kenobiego stwierdził, że 1. sezon wcale nie musi być ostatnim, zwłaszcza po tym jak wspaniałym uczuciem był dla nich powrót do tych ról.
„Byłem bardzo szczęśliwy robiąc to ponownie, pracując ponownie z Haydenem, i mam nadzieję, że będziemy mieli szansę zrobić to jeszcze raz.”
McGregor wspomniał również, że bardzo ucieszyło go, iż historia serialu była umieszczona między Epizodem III i IV, gdyż sam wielokrotnie żartował w różnych rozmowach, że w tym przedziale czasowym musi być dobra historia do opowiedzenia. Docenił przy okazji reżyserkę serii – Deborah Chow – za rozbudowanie historii bohaterów w sposób satysfakcjonujący dla fanów.
Nie jest to pierwszy raz, gdy aktor podsyca nadzieje na kolejny sezon Kenobiego. Już latem ubiegłego roku mówił, że choć na ten moment nikt z Disneya nie potwierdził chęci jego wyprodukowania, to według niego jest to tylko kwestia wyboru odpowiedniego momentu, aby to ogłosić – i faktycznie, patrząc na entuzjazm Ewana McGregora, trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.
Oczywiście można do tej kwestii podjeść również w inny sposób, jak choćby pokazując dalsze losy Ahsoki Tano, która ma przecież z Kenobim bardzo długą historię. Jak wiemy, w 1. sezonie opowieści o Togrutance zobaczymy na ekranach Haydena Christensena w roli Anakina Skywalkera. Wydaje się zatem, że nic nie powinno stać na przeszkodzie, by w kolejnym pokazał się także Obi-Wan.
Nawet jeżeli 2. sezon Kenobiego pozostanie niezrealizowanym pomysłem, historia mistrza Jedi w nim zaprezentowana doczekała się satysfakcjonującego zakończenia. Odnalazł sens w życiu, odzyskał wiarę w Moc, a na koniec spotkał znów swojego mentora – Qui-Gon Jinna. Możemy spokojnie czekać na to, co przyniesie przyszłość.
