RecenzjeSeriale

„The Clone Wars” – wrażenia z odcinka „Together Again”

clone-wars-first-look-together-again-3.jpg

Za nami ósmy odcinek finałowego sezonu Wojen klonów i jednocześnie ostatni z arcu o siostrach Martez. To satysfakcjonujące zamknięcie przygód Ahsoki Tano i niedoszłych szmuglerek z Coruscant, które płynnie wprowadza nas do ostatniej czteroodcinkowej historii, tym razem skupiającej się na słynnym Oblężeniu Mandalory.

Muszę przyznać, że po umiarkowanie ciekawym arcu o oddziale Bad Batch, miło było zapoznać się z historią, która od początku do końca była po prostu wciągająca. Ahsoka i siostry Martez w końcu obmyślają skuteczny plan wydostania się z niewoli Pyke’ów, który ostatecznie doprowadza do wyjawienia przeszłości Tano związanej z Zakonem Jedi. W międzyczasie dowiadujemy się, że syndykat Pyke’ów jest w tej chwili na usługach Maula, a handel przyprawą to tylko jeden z trybików planu, jaki były Sith stara się realizować na Mandalorze. Zmagania Ahsoki cały czas obserwują z boku Mandalorianki na czele z Bo-Katan, która na koniec odcinka proponuje jej zawiązanie sojuszu w celu pokonania ich wspólnego wroga.

Bardzo podobał mi się rozwój relacji sióstr Martez i Ahsoki. Przeżyte wydarzenia na tyle zbliżyły do siebie bohaterki, że nawet Rafa polubiła byłą Jedi, zaś samo ujawnienie przeszłości Togrutanki nie wpłynęło ostatecznie na jej odbiór przez rodzeństwo. W odcinku tym nie zabrakło też ciekawych nawiązań do innych produkcji z uniwersum – Maul w rozmowie z Pyke’ami wspomina o tym, że Szkarłatny Świt bardzo chętnie przejmie ich operację handlu przyprawą, co jest oczywistym nawiązaniem do spin-offu o Hanie Solo. Wygląda na to, że groźba Syna Dathomiry ostatecznie została spełniona.

Podsumowując, jestem bardzo zadowolony z tego, jak potoczyła się historia Ahsoki, Trace i Rafy, a pozornie hermetyczny wątek okazał się mieć powiązanie ze znacznie poważniejszymi wydarzeniami, które mają nadejść. Teraz pozostaje tylko czekać na ostatni arc, w którym na własne oczy zobaczymy, jak potoczyło się Oblężenie Mandalory.

Podobne posty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Wykryto Adblocka :(

Hej! Nasza strona to owoc pracy pasjonatów, lecz musi się również utrzymać! Działamy głównie dzięki reklamom, które wyświetlamy. Rozważ wyłączenie Adblocka, aby zapewnić nam możliwość dalszego dostarczania ciekawych treści.