Filmy

Rian Johnson zdradza swoją interpretację „lustrzanej sceny” z „Ostatniego Jedi”

Nie jest tajemnicą, że od swojej premiery w 2017 roku Ostatni Jedi mocno podzielił społeczność fanów Star Wars, wzbudzając niezwykle ożywione dyskusje zarówno pośród zwolenników, jak i przeciwników wizji Riana Johnsona. W filmie znalazło się mnóstwo scen, których interpretacja była uzależniona od tego, kto jej dokonywał, a reżyser i scenarzysta umyślnie pozostawił wiele wątków z niedopowiedzeniem, dzięki czemu każdy widz mógł samodzielnie dopowiedzieć sobie resztę. Jednym z takich motywów była „lustrzana scena” z Ahch-To, gdzie w jaskini Ciemnej strony Mocy Rey próbowała odnaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania.

W ostatnich tygodniach Sariah Wilson z USA Today przeprowadziła serię wywiadów z twórcami i aktorami trylogii Sequeli, dzięki czemu dowiedzieliśmy się od Daisy Ridley, że istniały dwie wersje finałowej sceny Rey i Bena Solo w The Rise of Skywalker. Tym razem Sariah miała okazję porozmawiać z Rianem Johnsonem na temat wspomnianej już lustrzanej sceny. Reżyser i scenarzysta The Last Jedi przedstawił swoją interpretację owego motywu oraz ujawnił, co zainspirowało go do ukazania sekwencji w jaskini.

„Rian Johnson o lustrze w mrocznej jaskini, kiedy spytałam go, czy [Rey] zobaczyła tam Bena: Podobnie jak w przypadku Luke’a, który udał się do jaskini w Imperium kontratakuje, scena ta pozostaje otwarta do interpretacji. [Rian] nie chciał ostatecznie rozstrzygać tej kwestii, aby nie odbierać widzom ich własnych przemyśleń.”

„Uważał, że Rey musi zobaczyć, z kim powinna się połączyć i odpowiedzieć sobie na to pytanie, ponieważ cały czas szukała odpowiedzi u Luke’a. Chciała poznać swoje miejsce w tej historii, więc zwracała się do innych ludzi, aby pomogli jej odnaleźć odpowiedzi. Podoba mu się, że cały ten motyw jest otwarty do interpretacji.”

Johnson zwrócił również uwagę, że „lustrzana scena” to tak naprawdę wewnętrzne przeżycie bohaterki. Kiedy po raz kolejny został spytany, czy Rey zobaczyła w lustrze Bena Solo, odparł bardzo wymijająco.

„Nigdy nie powiedział, że Bena tam nie było (ale też nie powiedział, że był). Jeśli jednak dobrze pamiętam, wspomniał o Kylo jako o jednej z osób, u których Rey szukała odpowiedzi (podobnie jak u jej rodziców).”

Jak Wy interpretowaliście scenę w jaskini z Ostatniego Jedi? Macie jakieś przemyślenia na temat tego, co Rey mogła tam zobaczyć? Podzielcie się pomysłami w sekcji komentarzy!

Podobne posty

Jeden komentarz

  1. Moim zdaniem ta scena miała przedstawiać , że Rey ma prawo decydować za siebie , nie ważne kto będzie chciał dla niej jak najlepiej , to ona ma decydować za siebie i tym kim sie stanie będzie zależeć wyłącznie od niej samej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Wykryto Adblocka :(

Hej! Nasza strona to owoc pracy pasjonatów, lecz musi się również utrzymać! Działamy głównie dzięki reklamom, które wyświetlamy. Rozważ wyłączenie Adblocka, aby zapewnić nam możliwość dalszego dostarczania ciekawych treści.