Książki i komiksy

Kim jest Yoda w czasie Wielkiej Republiki? Autor komiksów opowiada o młodszym wcieleniu postaci

star-wars-the-high-republic-yoda-1.jpg

Autor komiksów Star Wars: The High Republic, Cavan Scott, w podcaście ComicBook Nation postanowił wyjaśnić znaczenie młodego Yody w powstającej narracji. The High Republic to era umiejscowiona około 200 lat przed rozpoczęciem sagi Skywalkerów w Prequelach – to czas, kiedy Yoda był znacznie młodszy oraz był członkiem Zakonu Jedi, zajmującego jeszcze znacznie istotniejszą pozycję w galaktyce.

Jak wiemy, trylogia Prequeli kończy się upadkiem Yody, gdy Darth Sidious ujawnia się, a następnie podbija galaktykę w imię Sithów i Imperium. Jego rola w Oryginalnej Trylogii jako pustelnika pokazuje jego upokorzenie z powodu własnej pychy, co sprawiło, że część fanów postrzegała go jako bohatera tragicznego. Cavan Scott wychodzi jednak naprzeciw wszelkim uprzedzeniom w stosunku do Yody i wyjaśnia, że wszystko, co reprezentuje sobą postać, jest szlachetne i dobre. Autor tłumaczy choćby, jak postrzeganie Mocy przez Mistrza Jedi stanowi pewną uniwersalną wizję, do której sprowadzić można interpretacje pozostałych członków Zakonu.

„Kiedy Yoda mówi o życiu, o Mocy, będącej siłą przenoszoną przez naturę poprzez drzewa, skały, wszystko – to wciąż dokładnie tak samo postrzegają Moc Jedi. Nie jest to doktryną Zakonu, różni ludzie różnie interpretują swoje sposoby korzystania z Mocy. Ale główną myślą jest właśnie ta, że Moc przenika wszystko, jest jak pole energetyczne, które łączy wszystko w galaktyce, a Jedi czerpią z niej, włączając się w to.”

Może się wydawać, że kluczem jest dokładne wyjaśnienie, jak Yoda widziany jest w czasie Wielkiej Republiki oraz jaką rolę odgrywa. Jak zaznacza Scott, postać Mistrza Jedi pozostaje kluczowym punktem odniesienia dla pozostałych bohaterów.

„Zajmuje nieco inne miejsce w Wielkiej Republice, jest w radzie, ale zdecydował się na urlop, by uczyć padawanów, co, jak wiemy, uwielbia robić. Więc jest też takie poczucie, że kiedy nie ma Yody, reszta Jedi – tych stworzonych przez nas – mówi sobie »Chciałbym, żeby Yoda tu był«, ponieważ wszyscy na niego patrzą, są z nim zaznajomieni i mają z nim dużo wspólnego, ale wciąż jest też mistrzem. Jest bardziej wyszkolony niż większość w taki czy inny sposób, bo spójrzmy prawdzie w oczy: choć to okres Wielkiej Republiki i mówimy o młodszym Yodzie, to wciąż jest dość stary i żyje od bardzo dawna.”

Erę The High Republic już wkrótce będziemy mogli poznawać również w Polsce – nakładem wydawnictwa Olesiejuk na przestrzeni najbliższych miesięcy na półkach sklepów zaczną pojawiać się bowiem nowe powieści.

Podobne posty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Wykryto Adblocka :(

Hej! Nasza strona to owoc pracy pasjonatów, lecz musi się również utrzymać! Działamy głównie dzięki reklamom, które wyświetlamy. Rozważ wyłączenie Adblocka, aby zapewnić nam możliwość dalszego dostarczania ciekawych treści.