James Gunn to jeden z najbardziej rozchwytywanych reżyserów w ostatnich latach. Okazuje się, że reżyser odpowiedzialny za filmy Strażnicy Galaktyki czy Legion Samobójców jest też wielkim fanem gry z uniwersum Gwiezdnych wojen, a mianowicie Star Wars: Knights of the Old Republic, jednak mimo to nie jest przekonany, czy nakręcenie na jej podstawie filmu byłoby dobrym pomysłem.
Kilka dni temu reżyser wyraził na Twitterze swoje zadowolenie z powodu rosnącej popularności serii KotOR.
„Widzę, że KOTOR zyskuje na popularności, co powinno mieć miejsce, bo to wciąż najlepsza gra wideo wszech czasów. To moja ulubiona produkcja ze wszystkich gier Star Wars, filmów, seriali, zabawek i komiksów.”
Na pytanie fana, czy rozważa współpracę z Disneyem pod kątem nakręcenia filmu w oparciu o grę, reżyser odpowiedział jednak, że fakt, iż gra jest świetna, nie oznacza, że musi stać się filmem.
„Mógłbyś pogadać z Disneyem, żeby dali ci prawa do nakręcenia filmu?
To, że jest to doskonała gra wideo, nie oznacza, że musi stać się filmem.”
Jak łatwo się domyślić, tweety Jamesa Gunna o tematyce Star Wars pociągnęły za sobą wiele spekulacji dotyczących potencjalnej współpracy reżysera z Disneyem, jednak wydają się one tylko fanowskimi domniemaniami. Gunn zapytany wprost o to, czy jest zainteresowany pracą nad Star Wars, odpowiedział: „Nie jestem”, jak również przyznał, że jego tweety związane z KotOR-em nie są żadną sugestią ani wskazówką w tym kierunku.
Obecnie James Gunn pracuje nad kilkoma projektami, w tym zarówno filmami, jak i programami telewizyjnymi, więc jego grafik jest naprawdę napięty, toteż nie powinno nikogo dziwić, że na obecną chwilę reżyser nie jest zainteresowany nowymi projektami.
Jeden komentarz