Jakiś czas temu informowaliśmy Was o przybliżonej dacie premiery 2. sezonu najnowszej animacji Lucasfilmu – Parszywej zgrai. Jak podawał wówczas oficjalny magazyn Star Wars Insider, nowe odcinki miały pojawić się wiosną tego roku. Nowy numer tego samego czasopisma weryfikuje jednak zdradzone wcześniej informacje.
Jak możemy zauważyć, w zaktualizowanym spisie nadchodzących produkcji brakuje jakichkolwiek konkretnych informacji o premierze 2. sezonu Parszywej zgrai. Zostało tylko enigmatyczne „wkrótce”. Oczywiście nie oznacza to całkowitego przekreślenia szans na debiut serialu wiosną (zgodnie z wcześniejszym planem), ale brak jakichkolwiek materiałów promocyjnych zdaje się sugerować, że nie zobaczymy serialu wcześniej niż po finale Obi-Wana Kenobiego – szczególnie, gdy weźmiemy pod uwagę, że premiery seriali należących do największych marek Disney+ nie pokrywają się ze sobą.
Taki scenariusz mocno miesza w przewidywaniach fanów dotyczących dat emisji gwiezdnowojennych seriali w tym roku. Możliwe więc, że The Bad Batch zobaczymy dopiero latem, a Andora jesienią (lub na odwrót) i wówczas na 3. sezon The Mandalorian poczekamy aż do początku przyszłego roku, a nie końca tego.
Alternatywnym wyjściem z sytuacji jest wypuszczanie jednocześnie dwóch seriali lub w przypadku animacji, dysponującej dużo krótszymi epizodami, publikowanie kilku odcinków z nich jednego dnia, tak jak to bywa na konkurencyjnych platformach Netfliksa i Amazon Prime Video.
Nie mogę się już doczekać Parszywej zgrai. Bardzo bardzo ciekawe kiedy w końcu to nastąpi.