Recenzje

Star Wars: The Mandalorian. Sezon 2 – recenzja

Trzecia tegoroczna premiera od wydawnictwa Olesiejuk to kontynuacja wydanej w zeszłym roku adaptacji The Mandalorian przeznaczonej dla młodych czytelników. Tym razem autor, Joe Schreiber, wziął na warsztat 2. sezon serialu, w którym Din Djarin musi znaleźć władających Mocą pobratymców Grogu.

Nie sądzę, by ktoś był zainteresowany tą książką bez znajomości fabuły serialu, a jeśli jednak tak jest, to powyższy lakoniczny opis powinien w zupełności wystarczyć, by bez zdradzania istotnych wydarzeń streścić całą historię. Jak to bywa w przypadku adaptacji, w recenzji tej nie poświęcę uwagi ocenie samej fabuły, bo przecież nie wchodzi się drugi raz do tej samej rzeki, zaś moje rozważania nad jej jakością skończyłyby się tekstem szalonej długości i prawdopodobnie skutkującym ogromną kłótnią w komentarzach…

Przechodząc do meritum, w zasadzie mógłbym skopiować w to miejsce swoje odczucia z lektury adaptacji 1. sezonu. Autor ponownie serwuje nam maksymalnie skrótową powieść, niedodającą niemal nic od siebie w kwestii świata i bohaterów, będącą wręcz mechanicznym opisem tego, co widzieliśmy na ekranach telewizorów.

W dalszym ciągu sporą bolączką są gwałtowne i zaburzające strukturę tekstu przeskoki od jednej sceny do drugiej, gwarantujące sporą konfuzję czytelnika i wielokrotną konieczność powtarzania krótkich fragmentów dla uświadomienia sobie, że wcale niczego nie pominęliśmy. Jeszcze bardziej w oczy rzuca się brak wewnętrznego życia bohaterów, ich emocji, które w serialu aktorzy są w stanie nam przekazać choćby swoją grą – tutaj niestety obcujemy z surowym tekstem, gdzie dwa bezpłciowe kartony wygłaszają puste dialogi i rozchodzą się, jak gdyby nigdy nic.

Ponownie odwołując się do wzmiankowanej recenzji, mogę podkreślić, że przekładanie historii jeden do jednego pomiędzy drastycznie różnymi mediami to fatalna decyzja, której konsekwencją są produkty kiepskiej jakości. Żeby jednak nie być tak okrutnym dla autora, przyznam, że jego warsztat przypadł mi do gustu bardziej niż w poprzedniej książce, a dość krótkie zdania i dynamiczne tempo to spore ułatwienie dla osób z docelowej grupy wiekowej powieści.

Co zaskakujące również dla mnie, mam też parę uwag do samego wydania, jednak dotyczą one tego, co znajduje się w środku, a nie na zewnątrz. Akurat jakość oprawy nadal stoi na satysfakcjonującym – zwłaszcza w tej cenie -poziomie. Książka oprawiona jest w matową, miękką okładkę z wytłoczeniami i skrzydełkami, na których znalazła się krótka notka o autorze oraz fragment powieści. Wewnątrz znajdziemy 208 stron samej adaptacji oraz przyjemny dodatek w postaci 8 stron z lepszej jakości papieru kredowego, zawierających kadry serialu i krótkie opisy.

Krzysztof Kietzman ponownie wykonał dobrą robotę przy tłumaczeniu, lecz nie obyło się bez wspomnianych drobnych wpadek (choć nie mnie oceniać, czy to z winy jego, czy może redaktorów). W rozdziale z przybyciem Mando na Nevarro wspomniane jest „wyeliminowanie elementu”, co miało przyczynić się do rozwoju osady. Podejrzewam, że zjedzono jeden wyraz i chodziło o „wyeliminowanie elementu przestępczego” – ja sobie poradziłem, młodszy czytelnik może nie rozszyfrować, co bohaterowie mieli na myśli.

Kontynuując fabularny epizod osadzony na Nevarro, boleśnie uderzyło mnie też, że Din, chcąc dostać się z dna kanionu do imperialnej bazy, leciał „prostopadle do ściany”. No niestety, jakbyśmy na to nie patrzyli i jakiego układu współrzędnych nie przyjęli, to trudno by nam było podlecieć do góry, oddalając się od owej ściany bez zmiany wysokości… Jednak poza tym nie natrafiłem na żadne literówki i tym podobne błędy drukarskie.

Jak nietrudno się domyślić, recenzowana książka nie jest według mnie godna polecenia i, znowu powtarzając się za swoją opinią sprzed roku, nie widzę powodu, dla którego ktoś wolałby – zamiast zasiąść do ponownego seansu, oferującego pełne doznania – wybrać lekturę, która jest w najlepszym wypadku poprawnym, ale mocno okrojonym, przepisaniem treści wizualnej.

Jest to co najwyżej rarytas dla kolekcjonerów, lubiących ładny widok na swojej półce i czujących przymus kupienia drugiego tomu, skoro pierwszy już posiadają.


Autor recenzji: Michał Żebrowski

  • Tytuł: „Star Wars. The Mandalorian. Sezon 2”
  • Autor: Joe Schreiber
  • Wydawnictwo: Olesiejuk
  • Data premiery wydania: 27 kwietnia 2022

Podobne posty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Wykryto Adblocka :(

Hej! Nasza strona to owoc pracy pasjonatów, lecz musi się również utrzymać! Działamy głównie dzięki reklamom, które wyświetlamy. Rozważ wyłączenie Adblocka, aby zapewnić nam możliwość dalszego dostarczania ciekawych treści.