Niedługo minie rok, odkąd na Disney+ zadebiutował Obi-Wan Kenobi. Wcześniej przez lata dochodziły nas różne doniesienia na temat projektu. Pierwsze plotki mówiły rzecz jasna o planach na zrealizowanie nie serialu, a filmowego spin-offu o brodatym mistrzu Jedi. Po czasie okazały się zresztą prawdziwe, gdyż planowana była cała trylogia poświęcona bohaterowi Ewana McGregora. Po zmianach nienaruszony pozostał jednak trzon fabularny, co poskutkowało znaczącym rozciągnięciem historii. W związku z tym po premierze popularnością cieszyły się fanowskie wersje łączące wątki z sześciu odcinków w dwugodzinne filmy. Przeróbki usprawniającej narrację doczekała się nawet pojedyncza scena, w której oryginalnie zabrakło nieco logiki. Powstaje jednak jeszcze jeden, znacznie bardziej ambitny projekt.
Obi-Wan Kenobi po raz kolejny przetworzony zostanie na pełnometrażowy film. Ale tym razem fanowska wersja opowieści pozwoli sobie na więcej zmian. Część z nich będzie bardzo istotna i bardzo wyraźna. Poprzednie przeróbki sprowadzały się do zmian montażowych, wycinania lub sprawniejszego aranżowania konkretnych wątków. Autor Kenobi: Trials of the Master podejmuje wyzwanie o wyższym stopniu zaawansowania.
„Jestem artystą efektów specjalnych i autorem Kenobi: Trials of the Master, fanowskiego przetworzenia serialu Obi-Wan Kenobi. To pełnometrażowa wersja z licznymi zmianami w efektach i fabule. Głównie w celu poprawy przekazu, dostosowania pewnych elementów do zasad świata, dodania dramatycznego napięcia i ogółem ładunku emocjonalnego.”
Film zmieni między innymi design siedziby Inkwizycji znajdującej się na księżycu Nur. W fanowskiej wersji znacznie bardziej przypominać będzie wizję lokacji, która została przedstawiona wcześniej w grze Jedi: Fallen Order. Również Wielki Inkwizytor doczeka się dopasowania do poprzedniego wcielenia z serialu Rebelianci. Finałowy pojedynek Obi-Wana Kenobiego i Dartha Vadera natomiast nie będzie już skąpany wyłącznie w odcieniach szarości. Zobaczyć będzie można też kilka zupełnie nowych scen nakręconych przez autora.
Poniżej zobaczyć możecie pełny zwiastun projektu oraz zestawienie porównujące Trials of the Master z ujęciami z oryginalnego serialu. Na kanale znajdziecie również garść making ofów.
Póki co nie wiemy, kiedy dokładnie może zadebiutować ta wersja zeszłorocznej opowieści o rycerzu Jedi odgrywanym przez Ewana McGregora. Autor chce ukończyć projekt w 2023, a według przewidywań być może dostarczy gotowy materiał w czasie Star Wars Celebration lub na 4 maja, jednak nic nie jest pewne. Obi-Wan Kenobi natomiast w całości dostępny jest oczywiście na Disney+.