Za dwa lata Gwiezdne wojny mają powrócić na ekrany kin. Pierwszy od 2019 film będzie kontynuacją losów Rey i opowieścią o budowie Nowego Zakonu Jedi. W główną bohaterkę ponownie wcieli się oczywiście Daisy Ridley. Według ostatnich doniesień może ona jednak nie być jedyną członkinią obsady trylogii sequeli, która pojawi się w nadchodzącym projekcie. Podobno powrócić ma John Boyega.
Nowe informacje na temat filmu po raz kolejny przekazuje podcast The Hot Mic. W jednej z ostatnich transmisji prowadzący John Rocha oznajmił, iż według kilku źródeł w filmie o Nowym Zakonie Jedi John Boyega wystąpi jako Finn. W Epizodzie IX pojawiła się sugestia, iż bohater jest wrażliwy na Moc, tak że jego ponowny udział w historii wydaje się jak najbardziej sensowny.
Zaangażowanie aktora mogłoby wydawać się znacznie trudniejszą kwestią. John Boyega od czasu premiery The Rise of Skywalker kilkukrotnie wypowiadał się w negatywnym świetle na temat swoich doświadczeń z Lucasfilmem. W ostatnim czasie jednak złagodniał i przyznał nawet, iż byłby gotowy powrócić do roli Finna. Niemniej – doniesienia nie są pewnymi informacjami. Należy je zatem traktować z pewnym dystansem.
Scenarzystą filmu o Rey i Nowym Zakonie Jedi jest Steven Knight. Za reżyserię odpowiadać będzie Sharmeen Obaid-Chinoy. Debiut na kinowych ekranach planowany jest na grudzień 2025 roku.
ile jeszcze będą bić martwego konia?
Gwiezdne Wojny niech już się skończą na IX części… po co to dalej ciągnąć? Co Palpatine trzydziesty raz się odrodzi czy Finn będzie szkolony przez Rey i z nienawiści do Lucasfilmu przejdzie na Ciemną Stronę i ogłosi się nowym Lordem Sithów…
https://www.wattpad.com/1329903686-gwiezdne-wojny-nieznana-%C5%9Bcie%C5%BCka-epizod-9-6