Choć najnowszy serial aktorski Star Wars wywołał niemało dyskusji wśród fanów, wygląda na to, że mało kto go obejrzał. Ostatnie informacje na temat wyników oglądalności wskazują bowiem, iż Akolita to – pod kątem zainteresowania widowni – najgorszy z dotychczasowych projektów Lucasfilmu kierowanych na streaming.
Akolita zadebiutował na Disney+ na początku czerwca, zaś zakończył się w połowie lipca. W tym czasie firma Nielsen zbierała dane na temat oglądalności poszczególnych premier. Fan o pseudonimie JarJarJargon zgromadził dane z raportów, dzięki czemu zobaczyć możemy je w istotnym kontekście. A mianowicie, jak serial poradził sobie względem innych gwiezdnowojennych propozycji medialnego giganta.
Jak można się domyślić, dane są bezlitosne. Nie ma to nawet związku z jakością ostatniego tytułu (tę w końcu każdy postrzega subiektywnie), ale ogólną tendencją spadkową, którą od dłuższego czasu przejawiają streamingowe tytuły Star Wars. Akolita – siłą rzeczy – znajduje się na ostatnim miejscu rankingu. Miejsce drugie od końca zajmuje Andor, serial rewelacyjny, ale mało promowany. Podium domyka Ahsoka – projekt nowszy od Andora, ale wyraźnie uratowany przez gościnny występ Haydena Christensena.
Disney już od dłuższego czasu ponownie przekierowuje swoją uwagę na kina. Streaming zdecydowanie nie jest przyszłością, a przynajmniej to nie na nim powinny opierać się plany dystrybucyjne największych franczyz. Gwiezdne wojny są na to dowodem, a Lucasfilm już wycofuje się z ambicji związanych z Disney+ na rzecz powrotu na wielkie ekrany. Nawet największy sukces – The Mandalorian – zakończony zostanie nie 4. sezonem, a w formie pełnometrażowego filmu.
Oczywiście nie są to dobre wieści dla fanów ostatniego serialu, którzy chcieliby zobaczyć kontynuację. Akolita najpewniej nie zostanie uznany za tytuł wystarczająco opłacalny, aby mógł wywalczyć kolejny sezon. Póki co oczywiście nie mamy żadnych oficjalnych informacji na ten temat. Warto też podkreślić, iż potwierdzenie 2. sezonu Ahsoki zajęło Lucasfilmowi kilka miesięcy. Na ten moment perspektywa rozwinięcia tej opowieści wydaje się jednak mało prawdopodobna.
Jakbyście mogli zrobić ranking seriali Star Wars, wiadomo każdy ocenia subiektywnie, ale ciekawi mnie czy Akolita byłby na samym końcu ? Chodzi mi o seriale aktorskie i animowane razem wzięte.
U mnie osobiście niżej byłyby „Księga Boby Fetta” i „Obi-Wan Kenobi”. Ale pomysł ciekawy, może taki ranking w przyszłości się pojawi, to będą szczegółowe uzasadnienia.