Zaledwie tydzień temu opublikowaliśmy artykuł, w którym na podstawie strzępków informacji z różnych źródeł dociekaliśmy tematyki niezapowiedzianej książki z uniwersum Gwiezdnych wojen. Wczoraj wieczorem doczekaliśmy się oficjalnej zapowiedzi i możemy powiedzieć, że mieliśmy rację!
W The Odyssey of Star Wars: An Epic Poem prześledzimy wydarzenia z finałowego aktu Łotra 1 oraz całej Oryginalnej Trylogii, tyle że przy zachowaniu literackiej formy właściwej antycznym, greckim eposom. Jak mówi sam autor, Jack Mitchell:
„Czytałem Homera i Wergiliusza za dnia, potem książki z Gwiezdnych wojen moim dzieciom na dobranoc. Wtedy uświadomiłem sobie, że Star Wars to nasza współczesna mitologia, którą właśnie przekazuję innym. To, co lubię w poezji, to jej poręczność – tutaj mamy całą trylogię w jednej książce. Myślę, że to filmy częściowo zmieniają nas w poetów. Kiedy je oglądamy, razem snujemy tę historię, słyszymy echa i aluzje – to dlatego zawsze są tak świeże. W tym długim poemacie staram się wyrazić słowami, w jaki sposób je oglądam.”
Trudno się nie zgodzić ze słowami Jacka. Zwłaszcza pierwsze 3 filmy utrzymane są w mitologicznym duchu – pełne dosłownej i przenośnej rycerskości, potworów i herosów, podniosłych wydarzeń i wielkich bitew, na archetypicznych bohaterach kończąc.
Przy okazji zapowiedzi opublikowano także okładkę książki:
The Odyssey of Star Wars: An Epic Poem ukaże się za Oceanem 28 września nakładem wydawnictwa Abrams Books.