Od debiutu najbliższego serialu aktorskiego Star Wars na Disney+ dzieli nas już zaledwie nieco ponad miesiąc. 27 maja będziemy mogli zacząć śledzić losy Obi-Wana Kenobiego spomiędzy Zemsty Sithów a Nowej nadziei. Odgrywany przez Ewana McGregora mistrz Jedi nie będzie jednak jedynym elementem produkcji, który przyciągnie fanów przed ekrany.
Jak bowiem można było się spodziewać po ostatnich projektach Lucasfilmu, Obi-Wan Kenobi obfitować będzie w występy gościnne znanych już widzom postaci. W tym tygodniu potwierdził to Rupert Friend, aktor wcielający się w serialu w Wielkiego Inkwizytora, gdy udzielając wywiadu w czasie premiery Anatomii skandalu spytany został, jak podekscytowani powinni być fani oczekujący nowej gwiezdnowojennej pozycji na Disney+.
Friend stwierdził, iż jeśli tylko możliwe są wyższe oczekiwania wobec serialu, to nimi powinno się kierować, gdyż będzie on jego zdaniem jedną z najlepszych historii z odległej galaktyki. Bez zawahania pochwalił występ powracającego do roli Obi-Wana Ewana McGregora, po czym zapowiedział, jak je określił, „wspaniałe” występy gościnne.
„Jeśli da się być bardziej podekscytowanym niż ludzie już są, byłbym. Uważam, że to jeden z najbardziej porywających dodatków do kanonu Star Wars. To, co Ewan McGregor robi z tą rolą, to marzenie fanów oryginalnych filmów… Oczywiście niemożliwy jest występ Aleca Guinnessa, ale moim zdaniem Ewan bez wątpienia urodził się do tej roli. No i wspaniałe role gościnne osób, których rzecz jasna nie mogę zdradzić, pełno easter eggów… Tak, to niesamowity projekt.”
Wygląda zatem na to, iż w czasie emisji Obi-Wana Kenobiego jak najbardziej znajdzie się materiał, abyśmy podobnie jak w przypadku wszystkich dotychczasowych seriali po każdym odcinku publikowali dla Was podsumowania z ciekawostkami na temat ich zawartości. Jak obfite będą musiały być to opracowania dowiemy się już niedługo, bowiem tytuł debiutować ma pod koniec przyszłego miesiąca.