Za nami już 4. odcinek Obi-Wana Kenobiego, który niestety dobitnie odsłonił pewne mankamenty serialu, będąc przy tym najmniej interesującym i najbardziej dziurawym z wyemitowanych dotąd epizodów. Jednym z aspektów wzbudzających spore kontrowersje pośród fanów jest postać Trzeciej Siostry, która wydaje się być omnipotentna w niemal każdej sytuacji, bezproblemowo przechytrzając głównego bohatera i każdą inną postać, z jaką przychodzi jej się skonfrontować. Do kwestii tej odniósł się ostatnio scenarzysta serialu.
Joby Harold miał okazję porozmawiać o Trzeciej Siostrze z The Hollywood Reporter. Jak wyjawił, nieodgadniony charakter Revy jest jednym z kluczowych elementów serialu.
Do tej pory otrzymaliśmy tak naprawdę jedną scenę retrospekcji, mogącą rzeczywiście pokazywać przeszłość Inkwizytorki – mowa oczywiście o prologu Kenobiego, gdzie byliśmy świadkami wykonania Rozkazu 66. Pośród młodzików Jedi najprawdopodobniej znajdowała się mała Reva, lecz w tej chwili są to wyłącznie nasze domysły, a scenarzysta nie chce ujawnić, czy są one trafne.
„Nie będę o tym mówił, ale mogę zdradzić, że uważam Revę za fascynującą postać. Moses Ingram dokonała z nią niesamowitych rzeczy.”
Przed nami jeszcze tylko dwa odcinki przygód brodatego Jedi, zatem pozostaje mieć nadzieję, że wyjawią one nieco więcej informacji o Trzeciej Siostrze. Antagonistka posiada sporą wiedzę na temat Obi-Wana i jego relacji z Darthem Vaderem, co nie znalazło dotąd swojego wyjaśnienia i nastręcza widzom wielu pytań. Fani zwracają uwagę, że relacja Kenobiego i Anakina była dotąd jednym z najpilniej strzeżonych sekretów Imperium, zatem jakakolwiek wiedza na ten temat powinna pozostać poza zasięgiem zwykłej Inkwizytorki. Jednak scenarzysta serialu twierdzi, że brak wyjaśnienia tak palących kwestii paradoksalnie jest mocną stroną samej Revy.
„Uwielbiam to, że Reva jest tu największą zagadką, więc staram się ujawniać jak najmniej i chcę, żeby tak pozostało. Umieszczenie postaci, o której nic nie wiemy, w serialu, w którym wszystko inne jest nam już znane, jest częścią zabawy. Im mniej się o niej mówi, tym lepiej, biorąc pod uwagę, że jest już bardzo mało ludzi i miejsc, o których czegoś nie wiemy.”
Tajemnica to rzeczywiście istotny element dobrego scenariusza i interesujących bohaterów. Ważne jest natomiast, aby przy okazji szła ona w parze z logicznym uzasadnieniem związanych z nią aspektów. Miejmy nadzieję, że wszystko nabierze nieco większego sensu, gdy nadejdzie 6. odcinek Obi-Wana Kenobiego.