Już od debiutu pierwszego serialu aktorskiego Star Wars najwięcej uwagi widzów przyciągnął jego najmniejszy bohater. Baby Yoda, którego prawdziwe imię – Grogu – zostało ujawnione dopiero w drugim sezonie The Mandalorian, stał się prawdziwym przebojem sam w sobie. Uroczy towarzysz tytułowego Mandalorianina nie ma sobie równych. Ale czy na pewno?
Joe Dante, reżyser kultowych filmów o gremlinach – Gremliny rozrabiają (1984) i Gremliny 2 (1990) – twierdzi, że projekt postaci jest kopią. Jak stwierdził w ostatnim wywiadzie udzielonym San Francisco Chronicle:
„Myślę, że kluczem do nieśmiertelności tych filmów jest jeden bohater [Gizmo], który zasadniczo jest małym dzieckiem. Co sprowadza mnie do tematu Baby Yody, który jest kompletnie skradziony i co do joty skopiowany. Bezwstydnie, jak sądzę.”
Podobieństwa między dwoma postaciami nie da się ukryć. Czy jednak twórcy The Mandalorian dopuścili się plagiatu? W sztuce granice między czerpaniem inspiracji a kopiowaniem są niezwykle rozmazane, tak że prawdopodobnie każdy będzie miał swoją własną ocenę sytuacji. Warto jednak zwrócić uwagę, że to jedynie wypowiedź filmowca odpowiedzialnego za sukces Gremlinów, a nie żadne działania prawne, tak że tak czy owak nie jest to żaden problem dla Lucasfilmu.
Tymczasem Grogu ponownie zobaczymy w 3. sezonie The Mandalorian, który w przyszłym roku zadebiutuje na Disney+.
To nie jest plagiat. Disney wprowadził postać Grogu na podstawie rasy Yody, więc czemu reżyser nie krytykuje Tej postaci? Zwłaszcza gdy sięga ona lat 80!? xD
„Gremliny” pojawiły się po „Imperium kontratakuje” i „Powrocie Jedi”. Więc jaki plagiat skoro Grogu jest dzieckiem tej rasy co pochodzi Yoda :P