Nie tak dawno temu na naszych łamach pisaliśmy o zapowiedzi nowego komiksu, w którym to Luke Skywalker miał trafić na przedziwną planetę, gdzie spotkał rycerza Jedi z czasów Wielkiej Republiki – doskonale znanego fanom tej ery Elzara Manna. W międzyczasie omawiany zeszyt zdążył już zadebiutować na amerykańskim rynku i okazało się, że spotkanie dwóch użytkowników Mocy nie było jedyną niespodzianką, jaką zawierał, gdyż kolejna kryła się w konwersacji między bohaterami.
Mann (a właściwie jego echo Mocy, bo należy zaznaczyć, że nie jest to ów Jedi per se) opowiada młodemu Skywalkerowi o swoich rozterkach w czasie służby w Zakonie, pomagając Luke’owi utożsamić się z pewnymi problemami, jakie w swoim życiu przechodzi prawie każdy Jedi. Elzar wyjaśnia, że dobrze jest czasami zwątpić w siebie, a kryzys wiary i spoglądanie ku łatwiejszym rozwiązaniom to nieodłączny element życia. Skywalker dowiaduje się też co nieco o okresie Wielkiej Republiki i Zakonie Jedi z tamtego czasu. Jednak w pewnym momencie ze strony Manna pada bardzo interesujące zdanie:
„Ale tym właśnie był dla mnie Zakon. Złotym wiekiem. Jakieś osiemset lat po tym, jak zakończyliśmy panowanie Lorda Sithów Dartha Bane’a.”
Z pewnością sami już wiecie, która część wypowiedzi powinna zwrócić Waszą szczególną uwagę. Wspomnienie Dartha Bane’a nie jest oczywiście żadną przełomową informacją, bowiem Lord Sithów istnieje w kanonie już od samego początku – jego projekcja pojawiła się w animacji Wojny klonów, a natknął się na nią mistrz Yoda podczas swoich poszukiwań tajemnic Mocy.
Tym niemniej rozmowa dwójki Jedi na temat Bane’a ma spore znaczenie, biorąc pod uwagę, że dotąd pojawił się on w stosunkowo niewielu kanonicznych dziełach. Co więcej, dowiedzieliśmy się, że Sith żył około 800 lat przed wydarzeniami z Wielkiej Republiki, czyli nieco ponad 1000 lat przez czasami Luke’a Skywalkera, co z grubsza pokrywa się wersją znaną z Legend (choć tam daty był ustalone bardzo szczegółowo).
Komiks Star Wars #20 jest już dostępny w sprzedaży. W Polsce znajdziecie go m.in. w formie cyfrowej poprzez oficjalną aplikację Marvel Comics.