Już niedługo zadebiutuje sequel Upadłego Zakonu. W Ocalałym powróci oczywiście główny bohater nowego cyklu gier – Cal Kestis. Niewykluczone jednak, iż w dłuższej perspektywie postać odgrywana przez Camerona Monaghana zaznaczy swoją obecność w świecie Gwiezdnych wojen nie tylko poprzez występy w tytułach Respawn Entertainment.
W ostatnim wywiadzie udzielonym Entertainment Weekly Jon Favreau – twórca The Mandalorian – został spytany o możliwość powstania serialu aktorskiego Star Wars, którego głównym bohaterem byłby Cal Kestis. Favreau odniósł się do obecności jednostki BD w hangarze Peli Mottow jednym z odcinków Księgi Boby Fetta. Towarzyszem głównego bohatera gier z serii Jedi jest droid BD-1.
„Cóż, pokazaliśmy małego robocika.”
Następnie udzielił obszerniejszej, choć nieco wymijającej odpowiedzi.
„Cenimy wszystkie dobre historie osadzone w świecie Gwiezdnych wojen opowiadane w różnych mediach. Jednym z największych powodów do dumy jest dla mnie fakt, że do tego serialu możemy ściągać różne postaci i wątki, a każde pokolenie i każda grupa znajdzie dla siebie inny aspekt. Są prequele, sequele, Wojny klonów i nawet elementy rozszerzonego uniwersum, które wciągnęliśmy do naszego serialu. Tak że jest w nim coś dla każdego, bez względu na osobiste sympatie. To miejsce w świecie Star Wars, gdzie wszyscy fani są mile widziani. Mam nadzieję, że serial im się podoba.”
Nie wskazuje to oczywiście na nic konkretnego. Twórca The Mandalorian zdaje się być jednak bardzo otwarty na możliwość inkorporowania postaci z różnych mediów. Kto wie, czy za jakiś czas gry wideo Jedi również nie znajdą się na liście inspiracji dla serialu? Cal Kestis wówczas niekoniecznie doczeka się samodzielnego tytułu na Disney+. Występ gościnny u boku Dina Djarina i Grogu wydaje się jednak rozpatrywaną perspektywą.
Tymczasem bohater powróci w Jedi: Survivor już 28 kwietnia.
