Wczoraj poinformowaliśmy, iż w związku z bardzo negatywną wizerunkowo aktywnością Giny Carano w mediach społecznościowych, aktorka została zwolniona przez Lucasfilm i nie wystąpi już w przyszłych projektach wytwórni, w tym w 3. sezonie The Mandalorian. Wygląda jednak na to, że tak naprawdę wydarzenia z ostatnich dni mogły jedynie przypieczętować wcześniejsze decyzje.
Według oficjalnego stanowiska firmy „Gina Carano nie jest obecnie zatrudniona przez Lucasfilm i nie ma planów, aby była w przyszłości”, co mogłoby wskazywać, iż w momencie reakcji na jej zachowania, wytwórnia zdążyła już wcześniej zakończyć współpracę z aktorką. Tak też sugeruje Deadline – według portalu Carano nie miała już wystąpić w 3. sezonie The Mandalorian, a do tego, choć mogło wydawać się, że zobaczymy ją w spin-offach serialu, jak choćby Rangers of the New Republic, już dawno doniesienia i w tej kwestii mówiły, iż Lucasfilm może nie znaleźć dla niej miejsca.
Jeśli rzeczywiście taki krok został podjęty lub przynajmniej był poważnie rozważany przez wytwórnię wcześniej, jest to dobry znak dla nadchodzących produkcji, które wobec tego musiały być planowane z założeniem nieobecności aktorki, tak że być może rewelacje z tego tygodnia nie wpłyną na nie na ostatnią chwilę. Zmiany w ostatnim momencie (a produkcja 3. sezonu The Mandalorian powinna ruszać w najbliższym czasie) zwykle mają negatywne skutki. Jeśli więc i tak planowano kontynuować historię bez udziału Giny Carano, serial przynajmniej nie straci członkini obsady.
Podjęcie decyzji o zwolnieniu aktorki już wcześniej nie byłoby też szczególnie zaskakujące. Zanim przyrównała swoją sytuację do Holocaustu, jej aktywność w mediach społecznościowych objęła wiele innych, dość szkodliwych zachowań, jak choćby zaprzeczanie pandemii, zachęcanie do ignorowania zaleceń o noszeniu maseczek, wyśmiewanie działań mających wspierać osoby transpłciowe czy negowanie istnienia problemów rasowych w USA.
Za mówienie prawdy, a nie negatywną aktywność
Widzę, że redakcja portalu usuwa niewygodne komentarze, wywieście od razu flagę z sierpem i młotem. Cenzura, jakże typowa dla komuny.