Cały czas docierają do nas nowe informacje z wywiadu, który Sariah Wilson przeprowadziła z reżyserem i scenarzystą Ostatniego Jedi – Rianem Johnsonem. Dzisiaj amerykańska pisarka podzieliła się odpowiedzią twórcy na pytanie dotyczące planów na dalsze losy Kylo Rena.
Jak się okazuje, Rian nie wiedział, w jakim kierunku rozwinie się historia głównego antagonisty po Epizodzie VIII.
Ja: „Czy podczas prac nad Ostatnim Jedi wiedziałeś, że Ben zostanie uśmiercony? Wiedziałeś to od samego początku?”
Rian: „Nie, nie wiedziałem tego.”
Kolejne tweety przynoszą nam jednak bardziej konkretne odpowiedzi.
„Rian zrobił najlepsze, co mógł, by przygotować grunt pod inne rzeczy i sprowadzić Epizod VIII do punktu, od którego historia mogła rozwinąć się w różnych kierunkach. Nie chciał być nieuczciwy wobec kolejnego reżysera i zostawić zbyt wiele możliwości. Nie próbował też stworzyć sytuacji, w której oczekiwałoby się specyficznego rezultatu w finale trylogii. Chciał sporo dramatycznego potencjału dla Epizodu IX. Odpowiedział jeszcze raz na moje pytanie, mówiąc, że nie wiedział, czy Kylo przeżyje, czy nie, po czym szybko poprawił się, precyzując, że nie wiedział, czy Ben przeżyje, czy nie i w którym kierunku rozwinie się historia.”
Wygląda więc na to, że jedynym planowanym elementem była symboliczna śmierć Kylo Rena, jego odkupienie i powrót na Jasną stronę Mocy – zgadzałoby się to ze słowami Adama Drivera, który przyznał, że od początku wiedział, do jakiego punktu zmierza jego postać. Jednocześnie zaskakującym jest fakt, że do planowanych elementów nie należało przeżycie Bena Solo, biorąc pod uwagę, jak ważną był postacią.
Jeden komentarz