Każdy dzień przybliża nas do premiery Star Wars: Andor, czyli najnowszej produkcji ze świata Gwiezdnych wojen. Mogliśmy już zapoznać się z pierwszymi opiniami osób, które widziały odcinki szykowane na premierę w dniu 21 września. Tym razem możemy podzielić się z Wami porcją nowych zdjęć, na których widzimy większość głównej obsady produkcji.
Zanim jednak do nich przejdziemy, warto omówić ciekawą informację, jaką zawdzięczamy niezawodnemu w tych kwestiach portalowi Bespin Bulletin – tym razem dotarł on do przecieku, z którego wynika, że Cassian nie jest prawdziwym imieniem głównego bohatera. Tak naprawdę ma mieć on na imię Cassa. Co więcej, Andor najprawdopodobniej również nie jest nazwiskiem nadanym mu od urodzenia, a ma je przejąć od postaci opiekującej się nim po zniszczeniu jego rodzinnej planety. Mowa tu o Maarvie Andor, granej przez Fionę Shaw. Pewną rolę w tym procesie prawdopodobnie odegra droid widoczny na jednym z poniższych zdjęć, czyli B2EMO, towarzyszący rodzinie Andorów od lat.
Wspomniana Fiona Shaw w wywiadzie udzielnym Empire zwróciła uwagę na pewne zbieżności między wydarzeniami w serialu a rzeczywistością, z jaką mierzymy się na co dzień.
„Nasz świat właśnie teraz wybucha w różnych miejscach. Prawa człowieka znikają i Andor to odzwierciedla. Imperium coraz bardziej przejmuje kontrolę i mam poczucie, jakby podobne rzeczy działy się w rzeczywistości. (…) Byłam pod wrażeniem tego, jak Tony wykreował w serialu nową moralność. To bardzo głębokie i ludzkie – jest żal, żałoba, nadzieja i strach.”
Warto przypomnieć, że scenarzysta serialu – Tony Gilroy – potwierdził, iż jego akcja ma się rozgrywać na przestrzeni 5 lat i będzie podzielona na dwa sezony, liczące po dwanaście odcinków. Pierwszy z nich skupi się na pierwszym roku historii, gdy dochodzi do wzniecenia rebelii, z kolei następny ma być bezpośrednią ścieżką wiodącą do wydarzeń pokazanych w filmie Łotr 1.
