Choć od pewnego czasu w sieci regularnie pojawiają się przecieki i zakulisowe zdjęcia z powstającego serialu o przygodach Cassiana Andora, to od dłuższego czasu nie otrzymywaliśmy żadnych ważniejszych doniesień na temat powiększającej się obsady produkcji. Na szczęście zmieniło się to właśnie dziś, bowiem z dwóch różnych źródeł docierają do nas informacje o tym, że w Star Wars: Andor powrócą kolejne postaci znane ze spin-offu Łotr 1.
Mowa o niesławnym ekstremiście-rebeliancie Sawie Gerrerze, w którego aktorską wersję wcielił się Forest Whitaker, oraz o imperialnym naukowcu Orsonie Krennicu, odgrywanym przez Bena Mendelsohna.
O obecności pierwszego z wymienionych bohaterów w ramach przygód Cassiana dowiedzieliśmy się dziś za sprawą wywiadu, jakiego inny aktor zaangażowany w projekt – Stellan Skarsgård – udzielił ostatnio szwedzkiej rozgłośni radiowej, Sveriges Radio. Jak zdradził Skarsgård, podczas pracy na planie zdjęciowy miał okazję nagrać kilka „soczystych scen” wspólnie z Forestem Whitakerem.
Równie interesujący wydaje się kolejny raport, za który odpowiada serwis The Direct. Jak możemy wyczytać na łamach portalu, Ben Mendelsohn również ma powrócić do swojej roli z Rogue One: A Star Wars Story. Na ten moment nie wiadomo, jak duży będzie udział aktora w projekcie serialowym, ale redaktorzy TD twierdzą, iż czarny charakter z całą pewnością pojawi się na ekranie.
Biorąc pod uwagę potwierdzone już obecności Genevieve O’Reilly jako Mon Mothmy, Jimmy’ego Smitsa jako Baila Organy, Alistaira Petrie’ego w roli generała Dravena i oczywiście Diego Luny jako Cassiana Andora, można z całą stanowczością założyć, że na widzów, którym Łotr 1 przypadł do gustu, czeka bardzo interesujące widowisko.
Star Wars: Andor najprawdopodobniej zadebiutuje na platformie Disney+ w 2022 roku, choć konkretna data premiery pierwszego odcinka nie jest znana.