Prawdopodobnie najciekawszymi aspektami powstającego serialu o przygodach Ahsoki Tano są zapowiadane w wielu przeciekach aktorskie debiuty Wielkiego Admirała Thrawna oraz Ezry Bridgera. Choć póki co wydaje się, iż role obu postaci w produkcji Dave’a Filoniego są niezagrożone, tak okazuje się, że informacje o obsadzeniu jednej z nich mogły być przedwczesne.
Już od początku ubiegłego roku wiemy, że w rolę dorosłego Ezry Bridgera najpewniej wcieli się Mena Massoud (znany m.in. z głównej roli w Aladynie), co kilka razy sugerował sam aktor. W międzyczasie docierały do nas również przecieki, iż Thrawna odegra nie kto inny, a sam Lars Mikkelsen, czyli aktor, który użyczył głosu chissańskiemu dowódcy w animowanych Rebeliantach. Najnowsze doniesienia z wiarygodnych źródeł zdają się jednak przeczyć wcześniejszym plotkom.
Popularny branżowy insider MyTimeToShineHello poinformował na Twitterze, że dopiero co zakończono casting do roli niebieskolicego Chissa, co oznaczałoby, że twórcy nie mogli wybrać Larsa Mikkelsena już rok temu.
Swoje 5 groszy dorzucił do sprawy redaktor naczelny portalu Cinelinx. Jordan Maison wprost twierdzi, że informacje o zaangażowaniu do roli Mikkelsena nie są prawdziwe.
Przy okazji warto przypomnieć wcześniejsze doniesienia na temat Thrawna, jakich dostarczył magazyn Variety. Chiss nie tylko pojawi się w serii o byłej Jedi, ale ma także być jej głównym antagonistą.
Oczywiście wszelkie przedstawione powyżej doniesienia są nieoficjalne i w żadnym stopniu nie są podparte niezbitymi dowodami, zatem należy podchodzić do nich z odpowiednią rezerwą.
Star Wars: Ahsoka zadebiutuje na platformie Disney+ w 2023 roku.