
Podekscytowanie plotkami na temat powstającego remake’u klasycznej gry cRPG od BioWare – Star Wars: Knights of the Old Republic – ostatnimi czasy sięga zenitu. Temat stał się na tyle nośny, że do aktualnej popularności serii odniósł się nawet reżyser James Gunn, oznajmiając, iż KotOR to jego ulubiony wycinek uniwersum Gwiezdnych wojen. Z kolei dzisiejszego wieczoru nastąpiła swoista kulminacja wielomiesięcznych plotek na temat kanonicznej wersji gier o Revanie.
Jason Schreier – dziennikarz zajmujący się branżą gier wideo, który na przestrzeni ostatnich lat dysponował dziesiątkami, a nawet setkami przecieków na temat kulisów powstawania produkcji od największych wydawców – potwierdził w niedawnym wywiadzie dla MinnMaxShow, iż remake Knights of the Old Republic rzeczywiście jest w trakcie produkcji i opracowuje go studio Aspyr Media, o którym również wspominały wcześniejsze nieoficjalne doniesienia.
W trakcie rozmowy dziennikarz prowadzący wywiad, Ben Hanson, stwierdził: „To dobrze, że ktoś inny niż EA zajmuje się grą z serii KotOR„, na co Schreier odparł bez ogródek:
„To prawda, tak. W tym momencie jest to w zasadzie publiczna informacja. Już wcześniej potwierdziłem, że Aspyr, firma, która tworzyła wcześniej porty KotOR-ów, pracuje teraz nad remakiem.”
Informacje te zdają się potwierdzać wcześniejsze raporty, wedle których studio Aspyr w ciągu ostatnich 2 lat zatrudniło wielu weteranów branżowych, w tym ludzi pracujących wcześniej w BioWare. Na przestrzeni ostatnich miesięcy do sieci trafiały również doniesienia z nieco bardziej oficjalnych źródeł, bowiem w ogłoszeniu Embracer Group na temat przejęcia między innymi studia Aspyr pojawiła się informacja o tym, że studio rzeczywiście pracuje obecnie nad ważną, wysokobudżetową produkcją, będącą częścią istniejącej już marki.
Plotki o kanonicznym remake’u KotOR-a pojawiają się w sieci od dawna, lecz w momencie, gdy stwierdzenia na temat gry padają z ust dziennikarza kalibru Jasona Schreiera, należy potraktować je przynajmniej jako bardzo prawdopodobne. Niemniej jednak tradycyjnie zalecamy wstrzymać się z nadmiernymi oczekiwaniami i wypatrywać razem z nami oficjalnych doniesień w tej kwestii.
Jeden komentarz