Mamy obecnie bardzo dobry czas na bycie fanami Gwiezdnych wojen. Lucasfilm dostarczył świetnie przyjęty finał Wojen klonów, obecnie trwa emisja jeszcze popularniejszego 2. sezonu The Mandalorian (z 3. i 4. sezonem w trakcie produkcji), a pośród potwierdzonych serii, nad którymi trwają prace, znaleźć można animację The Bad Batch, a także aktorskie przygody Cassiana Andora oraz Obi-Wana Kenobiego. O ostatnim z wymienionych pojawiły się dziś dobre wieści – okazuje się, że zdjęcia z udziałem Ewana McGregora ruszą znacznie prędzej, niż wstępnie planowano.
Z powodu trwającej wciąż pandemii branża filmowo-serialowa (jak zresztą niemal każda inna) nie miała w tym roku łatwego życia. Obostrzenia i wirus przyczyniły się do opóźnienia prac nad wieloma tytułami i problem ten nie ominął serii o Obi-Wanie. Jak parę miesięcy temu zdradził Ewan McGregor, planowany start zdjęć przesunięto na marzec 2021 roku, jednak najnowsze doniesienia sugerują, że data ta uległa zmianie w pozytywnym kierunku.
Jak możemy wyczytać na stronie Film & Television Industry Alliance, prace na planie serii o Kenobim mają ruszyć niemal na samym początku nowego roku, a konkretnie 4 stycznia.
Co równie ciekawe, razem z datą początku zdjęć pojawił się opis serialu. Nie ma w nim co prawda nic przesadnie zaskakującego, natomiast warto potraktować go jako ciekawostkę.
„Tatooine – niegościnny, pustynny świat, gdzie farmerzy prowadzą trudne życie w gorącu dwóch gwiazd, próbując bronić siebie i swoich bliskich przed grasującymi Tuskenami. Zaściankowa planeta na skraju cywilizowanej przestrzeni. Dość nietypowe miejsce na znalezienie tam ukrywającego się Mistrza Jedi i osieroconego chłopca, na którego drobnych ramionach spoczywa los całej galaktyki.”
W tej chwili możemy mieć już pewność, że główna oś akcji serialu osadzona zostanie na pustynnej Tatooine i pojawi się młody Luke Skywalker. Pozostaje jedynie pytanie, kto wcieli się w jego rolę, jednak na odpowiedź będziemy musieli zaczekać.
Jeden komentarz